Od Mleczarza do Masła - książki, czyli prezent uniwersalny
"Mleczarz" Anne Burns (wyd. ArtRage) ukazał się pod koniec tego roku, ale już jest jasne, że nagrodzona w 2018 roku Bookerem powieść pochodzacej z Belfastu anglojęzycznej pisarki także w Polsce doczeka się dobrego przyjęcia. "Mleczarz" to książka o niemożności zachowania neutralności w podzielonym świecie, w tym wypadku - Irlandii czasów IRA. Bohaterka chce żyć po swojemu, ale walcząca o swoją tożsamość społeczność każde odstępstwo od normy traktuje jak zdradę. Powieść - studium życia w stanie permanentnego konfliktu - niesie jednak zakończenie jeśli nie dobre, to chociaż nie tragiczne, w przeciwieństwie do kolejnej ciekawej powieści przełożonej w tym roku na polski, także rozgrywającej się w Irlandii.
"Pieśń prorocza" Paula Lyncha (wyd. Marginesy) została nagrodzona Bookerem w 2023 roku. Pewnego ciemnego wieczoru w Dublinie naukowczyni i matka czwórki dzieci zastaje pod drzwiami funkcjonariuszy nowo utworzonej irlandzkiej tajnej policji, którzy zabierają jej męża - działacza związkowego. To początek końca normalnego życia. Rozpętuje się wojna domowa i bohaterka będzie musiała zdecydować, ile jest gotowa poświęcić, by ocalić najbliższych.
Literatura irlandzka to także Megan Nolan, młoda pisarka, znana już polskim czytelnikom z "Aktów desperacji". W tym roku ukazały się jej "Zwykłe ludzkie ułomności" (Filtry). Nolan gra tu z poetyką thrillera, ale też portretuje życie zwyczajnej rodziny. Rzecz się dzieje w Londynie lat 90., do którego z Irlandii przenosi się rodzina uciekająca przed stygmatyzacją z powodu ciąży ich nastoletniej córki. Na dziewczynkę, którą wychowują, pada podejrzenie o zamordowanie koleżanki z podwórka. Dziennikarz londyńskiego brukowca węszy w tym zdarzeniu szansę na zawodowy sukces – przy pomocy opłacanej łapówkami policji zamyka rodzinę w hotelu i podlewając im tam pobyt alkoholem, liczy na wyciągnięcie informacji, które zrobią z niego gwiazdę.
Większość czytelników "Nocy szpilek" Santiago Roncagliolo (wyd. ArtRage) zgadza się, że to bardzo wciągająca, choć mroczna lektura. „Nie byliśmy przecież żadnymi potworami. Możliwe, że trochę… przeholowaliśmy" – tak zaczyna się opowieść o czterech kumplach ze szkoły prowadzonej przez jezuitów, o Peru lat 90. i o tym, jak łatwo przekroczyć granicę, zza której nie ma już odwrotu. Planowana przez dzieciaki zemsta na nauczycielce wymyka się spod kontroli i być może wpłynie na życie wszystkich uczestników zdarzeń.
Seria amerykańskich opowiadań wydawnictwa Czarne wzbogaciła się ostatnio o dwa tomy - oba warte uwagi. "Trylobity" Breece'a D'J Pancake'a to pierwsza i zarazem ostatnia książka jednego z najwybitniejszych amerykańskich prozaików. Pokryta węglowym pyłem Wirginia Zachodnia w jego opowiadaniach to kraina przegranych. Ubodzy górnicy, sfrustrowani farmerzy, prawdziwi i niedoszli mordercy, marzyciele i szaleńcy zaludniają podupadłe gospodarstwa i kopalnie, snują się po barach i podrzędnych hotelach. Ludzkim dramatom przypatruje się niezmienna, obojętna przyroda. Ukazały się także "Ptaki Ameryki" Lorrie Moore - opowieści o kobietach i ich życiu, lękach, trudnych wyborach, niesprawiedliwości świata, w którym ukochane koty umierają, dzieci chorują, mężowie zdradzają i nic na to nie można poradzić. Zbiór opowiadań zdobył Międzynarodową Nagrodę Literacką przyznawaną przez "Irish Times", otrzymał tytuł Książki Roku w rankingu "New York Timesa" oraz stał się międzynarodowym bestsellerem.
Po opublikowanej w poprzednich latach "Trylogii kopenhaskiej" Tove Ditlevsen przyszedł czas na przekłady jej opowiadań, które ukazały się w zbiorze "Moja żona nie tańczy" (wyd. Czarne). Ditlevsen, wychowana w rodzinie robotniczej, zdobyła – po czym porzuciła – literackie salony i osiągnęła w Danii status pisarki kultowej. Bohaterami są młode, zakochane dziewczyny i zgorzkniali uliczni sprzedawcy, fryzjerki i profesorowie, kobiety porzucone przez mężów i te, które dopiero planują rozstanie z mężczyzną.
Po nagrodzie Nobla w Polsce ukazują się przekłady kolejnych książek Annie Ernaux, w tym roku wyszły "Ciała" (wyd. Czarne). Jak oddać paraliżujący strach towarzyszący niechcianej ciąży i potajemnej aborcji? Jak opisać nastoletni seks, który bywa źródłem wolności, ale i upokorzenia? "Liczy się nie to, co się zdarza, lecz to, co robimy z tym, co się zdarzyło" – to zdanie staje się motywem przewodnim zbioru francuskiej pisarki. Idąc tropem noblistów, trzeba przypomnieć, że dawno nie nagrodzono Noblem pisarki, której tyle książek przełożonych byłoby na język polski. Ciekawi koreańskiej autorki Han Kang mogą wybierać pomiędzy powieściami "Nie mówię żegnaj", "Wegetarianka", "Nadchodzi chłopiec" a "Białą elegią", która częściowo powstała podczas pobytu autorki w Warszawie.
Niektórzy wydawcy obstawiali, że Literacka Nagroda Nobla przypadnie Ludmile Ulickiej, jednej z najciekawszych rosyjskich pisarek, żyjącej na obczyźnie od czasu agresji Rosji na Ukrainę. W tym roku na polski przełożono aż trzy jej książki. "Wesołe pożegnanie" (wyd. Filtry), opowieść o rosyjskiej emigracji, "To tylko dżuma" (Wydawnictwo Literackie) - o wybuchu epidemii, która okazuje się jednak czymś łatwiejszym do zniesienia od tego, co opresyjne państwo ma do zaproponowania na co dzień, oraz "Drabina Jakowa" (Wydawnictwo Literackie) - saga o losach rosyjskiej inteligencji.
Tamta Melaszwili to jedna z najbardzuiej cenionych pisarek gruzińskich. W tym roku ukazał się polski przekład jej powieści "Kos kos jeżyna" (wyd. Filtry), której filmowa adaptacja w reżyserii Elene Naveriani spotkała się z aplauzem międzynarodowej krytyki. To opowieść o miłości, która przydarza się także ludziom starszym, obawiającym się uczucia, a nawet broniącym się przed nim.
Rok 2024 był także czasem publikacji ciekawych biografii. Wśród nich wyróżniają się m.in. opowieść o komunistycznej ikonie "Róża Luksemburg. Domem moim jest cały świat" Weroniki Kostyrko (wyd. Marginesy), "Książę. Biografia Tadeusza Boya-Żeleńskiego" Moniki Śliwińskiej (Wydawnictwo Literackie), "Dezorientacje. Biografia Konopnickiej" Magdaleny Grzebałkowskiej (wyd. Znak) biografia Camusa Virgila Tanasego (wyd. PIW) czy też książka "Konrad Swinarski. Biografia ukryta" Beaty Guczalskiej (WL). Wydarzeniem literatury faktu w tym roku okazała się autobiograficzna opowieść "Wczoraj byłaś zła na zielono" literaturoznawczyni Elizy Kąckiej o wychowywaniu córki w spektrum autyzmu.
W dziedzinie reportażu najważniejsze wyróżnienie - Nagroda im. Ryszarda Kapuścińskiego za reportaż literacki - przypadła w tym roku książce "To nie jest Miami" meksykańskiej pisarki Fernandy Melchor (wyd. ArtRage). W tym roku ukazała się nowa książka Davida Granna, znanego z reportazy historycznch takich jak "Zaginione miaso Z" czy "Czas krwawego księżyca". "Sprawa Wagera" to opowieść o przywołująca wydarzenia z przełomy lat 1741/42 - katastrofę statku Jego Królewskiej Mości Wager, bunt i morderstwa.
Historię bliższą czasowo i geograficznie przywołuje książka "Kamienie musiały polecieć. Wymazywana przeszłość Podlasia" Anety Prymak-Oniszk (wyd. Czarne), która opowiada o doświadczeniach mniejszości, często nie mieszczących się w oficjalnej historii. W północno-wschodniej Polsce także niewiele wspominano o tutejszej białorusko-prawosławnej społeczności: bieżeństwie, powojennych przesiedleniach i zbrodniach, a zwłaszcza o napięciach międzywyznaniowych i etnicznych. Z kolei "Traumaland. Polacy w cieniu przeszłości" Michała Bilewicza (wyd. Mando) przyciągnął uwagę czytelników podjęciem nieznanego tematu - jak II wojna światowe wpływa na życie Polaków osiem dekad po jej zakończeniu. Psycholog badający pamięć zbiorową zapuszcza się w tereny zarezerwowane w Polsce głównie dla historyków i polityków. Szuka śladów II wojny, które przetrwały w naszej narodowej mentalności, lękach, skłonnościach i uprzedzeniach.
Szukajacym literatury sensacyjnej można polecić thriller japońskiej pisarki Asako Yuzuki "Masło" (WL), w którym nieposkromiona miłość do masła wiąże się bezpośrednio ze skłonnością do brutalnych morderstw. (PAP)
Agata Szwedowicz
aszw/ wj/