Przedsiębiorcy zebrali dla powodzian kilkadziesiąt milionów zł
Wsparcie dla poszkodowanych w powodzi mieszkańców Dolnego Śląska przekazywane jest z całego kraju. W pomoc zaangażowały się organizacje pozarządowe i firmy. W środę spotkali się z nimi przedstawiciele samorządu województwa.
"Wspólnie stawiliśmy czoła kryzysowi i teraz przed nami czas odbudowy, podczas którego współdziałanie będzie bardzo ważne" – powiedział Paweł Gancarz, Marszałek Województwa Dolnośląskiego.
W działania pomocowe zaangażowała się m.in. organizacja Pracodawcy RP.
"W momencie, kiedy woda wkraczała na teren województw dolnośląskiego i opolskiego przedsiębiorcy bardzo szybko zorganizowali się na apel Rafała Brzoski. Dziś reprezentuję nie tylko Pracodawców RP, ale także konfederacje i korporacje biznesowe, takie jak Corporate Connection, Lewiatan, BNI i Polską Radę Biznesu. Te organizacje rozpoczęły proces zbiórek finansowych wśród swoich członków i na dziś zebrały kwotę kilkudziesięciu milionów złotych oraz pokaźną pomoc rzeczową" – wskazał dyrektor organizacji Maciej Klóska.
Pomoc ze strony sektora prywatnego jest różna. Magdalena Ciszewska z fundacji Embrace zapewnia wsparcie psychologiczne, a Bartosz Kowalski z firmy Kastell dostarcza urządzenia do dezynfekcji pomieszczeń. Jednocześnie nadal trwa zbiórka darów. Wśród najpilniejszych rzeczy przedstawiciele władz województwa wymieniają środki czystości, osuszacze, nagrzewnice, powerbanki, baterie, środki grzybobójcze, środki do dezynfekcji, grzejniki elektryczne i gazowe, myjki ciśnieniowe, wiadra, rękawice gumowe, mopy, worki na śmieci, agregaty i łopaty.
"Zapasy: żywności, wody i ubrań są obecnie bardzo duże i zabezpieczają potrzeby powodzian, dlatego dziękując za dary w tym zakresie, prosimy o ich niedostarczanie" - przekazano w komunikacie.
Władze województwa zorganizowały dwa duże huby - we Wrocławiu miejsce zbiórki jest w Dolnośląskim Parku Innowacji i Nauki przy ul. Tynieckiej 2, w Wałbrzychu zbiórka prowadzona jest na terenie Wałbrzyskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej przy ul. Stacyjnej 12. W przesłanym komunikacie pojawiła się prośba, aby zawozić tam dary, a nie działać na własną rękę.(PAP)
autor: Michał Torz
mt/ jann/